eveaness

Moje zdjęcie
United Kingdom
Uroda, makijaze, kosmetyki... to moja pasja od wiekow... Jestem samoukiem i popelniam wiele bledow urodowych... czasami nawet niewybaczalnych ale ta wlasnie metoda najlepsi dochodzili do perfekcji... Bierzmy z nich przyklad kochani i nie poddawajmy sie... Trzymam za Was kciuki i zycze sukcesow... i mile spedzonego czasu na moim blogu ;)

28 maj 2011

Lakiery AVON


Posiadam cztery lakiery z firmy Avon. Moja opinia na ich temat jest bardzo zroznicowana... Po krotce: bardzo lubie ich kremowe i matowe lakiery, te parlowe nie przypadly mi jednak do gustu. Lakiery maja pojemnosc 12ml, pedzelki sa calkiem sprezyste ale wydaje mi sie, ze wlosie mogloby byc ciensze (czasami pozostawia smugi). Sam ksztalt pedzelka jest bardzo przyjemny w aplikacji, poniewaz jest splaszczony. Zazwyczaj potrzebne sa dwie warstwy ale lakiery wysychaja calkiem szybko. Utrzymuja sie srednio 3dni bez base coat i utwardzacza i do 5-6 dni z ... Dwa lakiery z gory (limeade i romance) nie naleza do moich ulubionych, natopiast dwa kolejne ( vintage blue i funky fuchsia) sa jednymi z moich najczesciej noszonych... Co mnie przeraza w tych lakierach? Zdecydowanie ich cena! Nawet po promocji baaardzo sie zastanawialam nad ich  kupnem ale mysle, ze jeszcze zaryzykuje... moze z inna seria ;) Nie mniej jednak uwazam, ze cena nie przeklada sie na jakosc!

25 maj 2011

DIETA A URODA

 Zanim przejdziemy do konkretnych spraw urodowych chcialabym Wam powiedziec jak wazna role w naszym zyciu odgrywa zdrowa dieta... Pragne jednak zaznaczyc, ze nie jestem dietetykiem i nie namawiam Was do zmiany diety na jakas restrykcyjna. Chcialabym jedynie podsunac Wam kilka prostych wskazowek, dzieki ktorym staniemy sie piekne i witalne... Moja pierwsza bariera byla systematycznosc. Ciezko bylo mi sie przyzwyczaic, aby regularnie dostarczac mojemu organizmowi potrzebne mu mineraly i witaminy... Musimy se poprostu uswiadomic, ze potrzebujemy pewnych skladnikow aby poprawnie funkcjonowac i jakie sa skutki jego niedoboru... Nie zmieniajcie swojej diety! Poprostu wzbogaccie ja o niektore elementy :)
Moim zdaniem najwazniejszym skladnikiem jest WODA.

musimy sie kochane regularnie nawadniac, aby nasza cera wygladala zdrowo i promiennie. Powinno sie wypijac ok. 2l plynow dziennie. Przyznam, ze dla mnie to byla katorga, ale malymi kroczkami doszlam do perfekcji :)
PICIE WESZLO MI W KREW!
Jak ja to robie?
Z rana przed sniadaniem pieje herbatke ziolowa (rumianek, pokrzywe, zielona...). Do kazdego posilku wypijam szklanke innej herbaty czy soku. Wieczorem koniecznie melisa :). Tylko jak wypic jeszcze 1l wody w ciagu dnia? Ja wode kupuje w malych sportowych butelkach (tych ze smoczkiem) i nosze ja wszedzie ze soba... buteleczek natomiast nie wyrzucam. Kolejnym razem kupuje sobie duza 5l wode i przelewam, zeby bylo ekonomiczniej.
Druga sprawa sa WARZYWA I OWOCE.



Skarbnice witamin i mineralow, ktore maja tak zbawienny wplyw na nasz organizm...
Siegajcie po owoce jak czesto tylko mozecie...
Ja jem sobie jakis owoc po sniadaniu, gdy zaczyna burczec mi w brzuchu. Do obiadu koniecznie jakas salatka.  Na wieczor robie sobie 'zdrowy talerz' :)
biore jablko, banana, mandarynke, kiwi, marchewke, papryke, rzodkiewke czy co tam innego mam w lodowce, kroje na plasterki i siadam do komputera czy telewizora... zalatwiam dwie rzeczy za jednym razem!
Jasne, ze czasami nie chce mi sie tego przyzadzac ale to jest tylko 5min roboty, a ile korzysci :D
Same widzicie! Tylko dwa dodatkowe punkty w diecie a jakie beda efekty... Wasz organizm na pewno odwdzieczy sie za te rozkosze...
Zachecam do sprobowania!
A moze wy macie jakies fajne tricki, jak w naturalny sposob poprawic kondycje skory? ...piszcie!

21 maj 2011

TRENDY WIOSNA-LATO 2011


Wiosna, lato... to okres , w ktorym mozemy wziac gleboki oddech i pocieszyc sie pieknem natury. To swego rodzaju wyzwolenie, co odnosi sie rowniez do strefy make-up. Kiedy bawic sie kolorami jak nie wlasnie wiosna i latem?
Na pokazach mody krolowaly pastele (roze, fiolety, korale...), wyraziste usta, nasycone kolory aczkolwiek nie blyszczace, podkreslone brwi i oczywiscie znany nam wszystkim 'make-up NO make-up'... Akcentowane byly albo oczy albo usta, nie mniej jednak mozna zaszalec...
Poszperalam troche i znalazlam kilka przykladowych zdjec, ktorymi mozemy sie zainspirowac:



 mocne usta
make-up NO make-up


pastelowe oczka...
 ale pamietajcie! Kazda z nas jest inna i nie kazdej z nas musi pasowac narzucony trend. Najwazniejsze jest to, abysmy czuly sie dobrze we wlasnej skorze. I nie wazne jest co nosicie... wazne jest jak to nosicie :)
Tak Dziewczynki, glowy do gory i z usmiechem witamy kolejny dzien.
Badzmy indywidualistkami!